W 5 kolejce padło tylko 6 bramek

Drużyny występujące w lidze GRAM na Orliku ustanowiły w 5 kolejce rundy wiosennej niechlubny rekord strzelając zaledwie 6 goli. W dodatku na boisku w Brzezince rozegrano jedynie dwa spotkania, bo zaplanowana jako pierwszy mecz dnia potyczka JT Cleaning – Reanimacja nie doszła do skutku. W przeciwieństwie do lidera, który był w komplecie, Reanimacja pojawiła się w trzyosobowym składzie i sędzia musiał odgwizdać walkower.
W drugim spotkaniu zmierzyły się: kandydujący do mistrzowskiego tytułu zespół Wodociągów oraz dzielny beniaminek Abrakadabra, który przez pół godziny gry stawiał zaciekły opór faworytom. Ale w 30 minucie gry Michał Sanak tak niefortunnie interweniował, że strzelił samobójczą bramkę, a w 37 minucie Mariusz Bienia postawił pieczęć na zwycięstwie 2:0.
Jeszcze bardziej zacięty był drugi rozegrany mecz Urzędu Gminy Oświęcim z Husarmią, która dwa razy wychodziła na prowadzenie, a później próbowała odpierać ataki rywali. Na gola Piotra Kołodziejczyka z 8 minuty urzędnicy odpowiedzieli trafieniem Piotra Kraja w 13 minucie, a bramkę Jacka Bielenina z 21 minuty nie potrafili znaleźć riposty. Paweł Grzesik był niepokonany aż do ostatniej akcji meczu, w której po zagraniu Mirosława Smolarka Sebastian Smolarek tylko lekko musnął lecącą po ziemi piłkę i skierował ją do siatki, ustalając wynik na 2:2.
I na tym majowe emocje się zakończyły, ponieważ w ostatnim meczu WSO Muzeum otrzymało punkty walkowerem za zwycięstwo z Netprintem, który wycofał się z rozgrywek, a za tydzień liga GRAM na Orliku pauzuje – świętując Boże Ciało.
Następna kolejka rozegrana zostanie więc 2 czerwca zgodnie z terminarzem i będzie to już przedostatnia seria gier, a więc można powiedzieć, że zaczyna się finisz...