Sześć goli Sebastiana Smolarka w deszczu... bramek

Po dwutygodniowej przerwie - w Boże Ciało obowiązywała cisza świąteczna - piłkarze biorący udział w rozgrywkach GRAM na Orliku o Puchar Wójta Gminy Oświęcim Bartosza Alberta wrócili na sztuczną trawę boiska w Brzezince głodni bramek. Świadczy o tym bilans strzelecki 6 kolejki, w której w 3 spotkaniach padły 34 bramki!
Nawet rzęsisty deszcz nie przeszkadzał w strzeleckich popisach, które w pierwszym meczu Wodociągi - Husarmia rozpoczął Łukasz Gasidło. Co prawda na trafienie strzelca Wodociągów rywale odpowiedzieli trafieniami Piotra Kołodziejczyka i Henryka Korczyka, ale Łukasz Gasidło, który w pierwszej połowie wziął na swoje barki ciężar zdobywania bramek dla wicelidera do swojego dorobku dorzucił dwa kolejne trafienia i kompletując hat-trick ustalił wynik pierwszej połowy na 3:2. Po przerwie przewaga Wodociągów zaczęła rosnąć co swoimi golami potwierdzili Piotr Banot i Mariusz Bienia. Zajmująca trzecie miejsce Husarmia nie dawała jednak za wygraną i po trafieniach Tomasza Tobiczyka i Krzysztofa Jarnota "złapała kontakt". Rezultat 5:4 nie utrzymał się jednak długo, bo Piotr Banot oraz Mariusz Bienia skutecznie sfinalizowali akcje Wodociągów i choć ostatnie słowo, czytaj bramka, należało do Piotr Kołodziejczyka, który strzelił swojego drugiego gola w tym meczu, to jednak ostatecznie cieszyli się faworyci, którzy zwycięstwem 7:5 zapewnili sobie co najmniej drugie miejsce w rozgrywkach Wiosna 2016.
Pierwszą pozycję obronili piłkarze JT Cleaning, którzy w drugim meczu dnia zmierzyli się z drużyną Abrakadabra. Rywale lidera w pierwszej połowie nie oczarowali, o czym świadczy rezultat 4:0. Jakub Bojdys otworzył worek z bramkami, a jego śladem poszli: Andrzej Batory, Bartłomiej Kaczorowski i Jakub Kaczmarczyk. Po przerwie gra się jednak niespodziewanie wyrównała za sprawą "czarodziejskich strzałów" Dawida Zielińskiego. Strzelił bowiem 4 gole, a jego wymiana ciosów z rywalami była atrakcją drugiej części gry. Bartłomiej Kaczorowskim odpowiedział bramką na 5:1, a Andrzej Batory golem na 6:2, ale po dwóch kolejnych golach Dawida Zielińskiego zapachniało niespodzianką. Zamiast kontaktowej bramki Abrakadabry mieliśmy jednak ripostę Jakuba Kaczmarczyka, który ustalił rezultat spotkania na 7:4 dla najlepszej po 6 kolejkach drużyny rozgrywek. Co prawda Dawid Zieliński do ostatniej sekundy nie dawał za wygraną i tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego huknął z wolnego, ale Andrzej Batory zablokował strzał i z grymasem bólu opuścił boisko.
Najmniej emocji dostarczył ostatni mecz, w którym Urząd Gminy Oświęcim rozgromił 10:1 WSO Muzeum. Sygnał do kanonady dał Piotr Kraj, którego pierwsze uderzenie z dystansu zostało zablokowane, ale natychmiastowa poprawka okazała się skuteczna. Następnie królował snajper urzędników Sebastian Smolarek, który trafiając cztery razy z rzędu ustalił wynik pierwszej połowy na 5:0. Po przerwie muzealnicy ruszyli do ataku, ale nie potrafili się przebić pod bramkę rywali, których kontrom brakowało skuteczności. Wreszcie Artur Mendyk przełamał "milczenie" faworytów, a jego śladem poszli Sebastian Smolarek, Janusz Baran i ponownie Sebastian Smolarek, trafiając 6 raz w tym meczu. Dopiero przy stanie 9:0 urzędnicy pozwolili sobie na chwilę rozluźnienia i Maciej Wasztyl zdołał wykorzystać sytuację sam na sam z bramkarzem. Ostatnie słowo należało jednak do zespołu Urzędu Gminy Oświęcim, który po zagraniu Artura Mendyka i trafieniu Marka Krawczyka przypieczętował najwyższą wygraną w tym sezonie.
Ostatnia okazja do poprawienia rekordu 9 czerwca, kiedy to zostanie rozegrana 7 kolejka GRAM na Orliku - Wiosna 2016 i nastąpi uhonorowanie najlepszych.